Co myślisz o dodatkowym poście(najprawdopodobniej z inspiracjami) w ciągu tygodnia?

piątek, 16 listopada 2012

tydzień szczęśliwej cery

Ale ten czas szybko leci, już drugi szczęśliwy tydzień za mną.
W ubiegłym tygodniu skupiłam swoją uwagę głównie na cerze, żeby nadać jej zdrowszy wygląd. 

Sobota: 
Nałożyłam na buzię maseczkę oczyszczającą peel-off, uwielbiam zabawę przy jej ściągani. *-*

Niedziela: 
Maseczka antystresowa, super maseczka po tygodniu w ciągłym biegu.

Poniedziałek: 
Niestety moja twarz nie była przyzwyczajona do tak intensywnej pielęgnacji, więc zaprotestowała i musiałam dać jej odpocząć.

Wtorek:
 Peeling twarzy. 

Środa:
Kolejna maseczka peel-off, ale nieco inna - tym razem wygładzająca.
 
Czwartek: 
Maseczka antybakteryjna.

Piątek: 
Ponowny peeling twarzy.

Pielęgnację oczywiście będę kontynuować, skoro moja twarz już się do tak intensywnej przyzwyczaiła to nie mogę tego zaprzepaścić. 

Teraz kolejny tydzień przede mną, a sprawozdanie już w przyszłą sobotę, ten następny będzie w nieco innej tematyce iż poprzednie. 

PS Proszę o głosy w ankiecie. : )

sobota, 10 listopada 2012

tydzień szczęśliwych włosów

Dążąc do szczęścia na początek postanowiłam podrasować odrobinę swój wygląd, a później skupić się na sferze psychicznej, ale jeżeli lepiej wyglądamy czujemy się zawsze odrobinę szczęśliwsi.
W pierwszym tygodniu skupiłam swoją uwagę na włosach i starałam się dbać o nie jak najlepiej, a szczególnie zmienić złe nawyki z nimi związane.
Tak oto działałam przez cały tydzień:

Sobota: 
Chociaż nigdy tego nie robiłam najpierw rozczesałam dokładnie włosy przed myciem, a potem umyłam je szamponem z Alterry, który ma bardzo przyjemny skład i nie niszczy włosów, nie wycierałam ich ręcznikiem i związałam na noc. Podcięłam też końce, co prawda sama, ale nożyczkami fryzjerskimi. Zaczęłam regularnie używać serum na rozdwojone końcówki, które kupiłam już dawno, ale zawsze o nim zapominałam.

Niedziela:
W ten dzień tylko nie rozczesałam włosów na mokro, ale dopiero po wysuszeniu i szczerze powiedziawszy - 'nie taki diabeł straszny jak go malują'.

Poniedziałek:
Kupiłam gumki bez metalowych elementów, a wieczorem po myciu włosy wypłukałam zaparzoną miętą.

Wtorek:
Kupiłam swój szampon z Alterry (Alterra szampon nawilżający do włosów suchych i zniszczonych, Granat i Aloes - ze zdjęcia) i polubiliśmy się już od pierwszego mycia.


Środa:
Zrobiłam sobie domowym sposobem peeling cukrowy skóry głowy.

Czwartek:
Nakremowałam włosy kremem Isana (ze zdjęcia), oprócz nawilżenia otrzymały także piękny zapach, który dość długo się utrzymywał.

Piątek:
Pozwoliłam włosom po prostu odpocząć.

Wszystkie czynności z poniedziałku wykonywałam w kolejnych dniach, oprócz oczywiście podcinania końcówek. Na razie efekty są mało widoczne, ale na tym tygodniu na pewno moja przygoda z pielęgnacją włosów się nie skończy.

Kosmetyki, których używałam podczas tego tygodnia:


Rzeczy, które zamierzam wykorzystać do włosów w najbliższym czasie, zakupione dzisiaj:

 Inspiracje i rady czerpałam stąd: http://www.blondhaircare.com/
                                                  http://my-hair-secrets.blogspot.com/
Dzisiaj zaczynam nowy szczęśliwy tydzień. : )


piątek, 9 listopada 2012

tag : )



Zasady :
,,Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę" Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."

Otrzymałam pytania od Magdy, a oto one:
1.Kim chciałabyś być w drugim wcieleniu?
Chciałabym być kotem, mogłabym wylegiwać się całe dnie na kanapie albo chodzić swoimi ścieżkami i nikt nikomu by to nie przeszkadzało.
2.Za co cenisz inne blogi?
Za to, że można na nich znaleźć wiele rad, wiele świetnych pomysłów dosłownie na wszystko, począwszy od jedzenia poprzez dekoracje wnętrz i pielęgnację ciała, a skończywszy na poprawie humoru. Oczywiście pod blogami też kryją się bardzo ciekawi ludzie - ich autorzy, którzy zachwycają swoimi osobowościami i kreatywnością.
3.Co zawsze chciałaś zrobić, ale nigdy nie zrobiłaś?
Takich rzeczy jest mnóstwo, na przykład skok ze spadochronem, chyba każdy chciałby tego spróbować, ale zważając na koszta niestety w moim przypadku jest to aktualnie niemożliwe, ale kiedyś spróbuję, na pewno. : )
4.Co Cię najbardziej uspokaja?
Zdecydowanie książka, najlepiej dobra i w towarzystwie zielonej herbaty lub kawy.
5.Kino czy teatr?
Teatr, ale w obydwu bywam niestety za rzadko.
6.Czy przywiązujesz dużą wagę do swojego wyglądu?
Dużą raczej nie, ale nie jest mi on też obojętny, staram się wyglądać dobrze każdego dnia, ale nie przesadzać.
7.Gdzie najchętniej znalazłabyś się w tej chwili?
Chyba w łóżku, przydałby mi się porządny odpoczynek, ale dzisiaj mam jeszcze sporo rzeczy do zrobienia.
8.Aktywny wypoczynek czy błogie lenistwo?
Zależnie od pory roku, jesienią i wiosną  zdecydowanie aktywny wypoczynek, zimą zdecydowanie błogie lenistwo, a latem - zależnie od pogody. 
9.Czym dla Ciebie jest miłość?
Uczuciem, na którym nie można zapanować.
10.Czy jesteś ambitna?
Jestem, jeżeli postawię sobie jakiś cel, uparcie do niego dążę.
11.Co jest dla Ciebie priorytetem w życiu?
Uczucia. 

Drugi zestaw pytań, które otrzymałam od  2 Blog Girls :

1. Jaki jest Twój ulubiony kwiat?
Róża, najpiękniejsze są  białe.
2. Jakie jest Twoje największe marzenie?
Nie powiem, bo się nie spełni. : )
3. Jaki jest Twój ulubiony zapach?
Zapach pierniczków pieczonych w dzień przed Wigilią. 
4. Co robisz kiedy jesteś smutny/smutna?
Najczęściej słucham tej piosenki, zawsze poprawia mi humor, jest magiczna.
5. Do kogo pierwszego zadzwonisz z radosną nowiną?
Do siostry i do taty.
6. Czy masz jakieś zwierzątko? Jak ma na imię?
Mam dwa psy i kota, właściwie nie mają imion, każdy mówi na nie inaczej. 
7. Co najbardziej lubisz jeść?
Najbardziej lubię owoce i wszelkiego rodzaju słodycze.
8. Czego nigdy byś nie zjadł/a?
Mięsa, ryb i innych potraw, które musiały poświęcić życie, aby znaleźć się na talerzu.
9. Jaką kawę pijesz?
Czarną, rozpuszczalną(bez cukru i bez mleka).
10. Kim chciałaś/łeś zostać będąc dzieckiem?
Aktorką albo psychologiem.
11. Jaki jest Twój ulubiony serial/film/bajka?
Film - Requiem dla snu; Serial - Jak poznałem waszą matkę; bajka - Madagaskar; Pingwiny z Madagaskaru.

A teraz 11 bloggerek, które zapraszam do zabawy:
Kaa.

I na koniec moje pytania:
1. Jakie są twoje sposoby na poprawę humoru?
2. Co sprawiło, ze wpadłaś na pomysł założenia bloga?
3.  Uważasz się za osobę asertywną?
4. Co Ci się najbardziej w tobie podoba?
5. Jaki jest twój ulubiony kosmetyk?
6. Masz jakąś ulubioną książkę? Jeżeli tak to jaką.
7. Określiłabyś swój tryb życia jako zdrowy?
8. Co twoim zdaniem powinien posiadać idealny blog?
9. Gdyby dzisiaj miałby koniec świata, co chciałabyś zrobić jako ostatnią rzecz?
10. Gdzie wolałabyś mieszkać - w dużym mieście czy na wsi?
11. Jaki kraj chciałabyś odwiedzić?

Miłej zabawy. : )

sobota, 3 listopada 2012

Witam wszystkich, którzy zbłądzili i znaleźli się tutaj.
A teraz przejdę do rzeczy, ten blog założyłam, żeby podzielić się moim Milionem tygodni szczęścia.
Postanowiłam ulepszyć swoje życie i w ciągu zaledwie pięciu minut wymyśliłam jak to zrobię, a zacznę od dzisiaj.
W każdym tygodniu rozpocznę ulepszanie jednej z wielu małych stref mojego życia.
Tygodnie na tym blogu zaczynają się od sobót, ale też w każdą z nich pojawi się post na temat zakończenia poprzedniego tygodnia, rezultatów i tego co w ramach zmian zrobiłam.
Mam nadzieję, że spodoba wam się tutaj i zainspiruję chociaż jedną osobę, która tak jak ja spróbuje dodać szczyptę szczęścia do swojego życia.